Teneryfa to wyspa spełniania marzeń. Jest tu wszystko, co potrzebne do szczęścia 🙂 Plusów życia na Teneryfie jest bardzo dużo, o czym często wspominaliśmy w naszych filmach na kanale YouTube. Natomiast tu wymienimy najistotniejsze wady i zalety życia na Teneryfie.
Zalety Życia na Teneryfie
#1 Pogoda
Pierwszym i chyba najważniejszym plusem życia na Teneryfie jest oczywiście pogoda! To właśnie słońce, które świeci średnio 360 dni w roku, a deszcz pada 5 dni (zupełnie na odwrót od Irlandii), najbardziej zmotywowało nas do przeprowadzki tutaj. Temperatura w dzień nie spada poniżej 20 stopni, przez cały rok! Człowiek zupełnie inaczej funkcjonuje w takim klimacie. Dzień jest dłuższy, zwłaszcza zimą (w grudniu słońce świeci do godziny 18.00, a ciemno robi się przed 19.00) i to jest argument, który bardzo do nas przemawia. Kiedy dzień jest dłuższy, to automatycznie masz wrażenie, że masz więcej czasu na cieszenie się życiem!
#2 Różnorodność wyspy
Teneryfa to wyspa, która oferuje znacznie więcej, niż tylko plaże i niekończące się promenady. Oprócz resortów turystycznych na północnym i południowym wybrzeżu wyspy, mamy tu również dostęp do spektakularnych tras trekkingowych, gór, szczytów, lasów, parków, klifów, uroczych – lokalnych miasteczek, parków narodowych i bujnej, tropikalnej roślinności (zwłaszcza na północy wyspy). Tego wszystkiego możemy doświadczyć w jeden dzień, ponieważ wszystko na Teneryfie jest blisko siebie. Na przykład jeśli mamy dosyć suchej, gorącej Południowej Teneryfy, na której brakuje zieleni i parków, wystarczy, że wsiądziemy w samochód i w godzinę czasu będziemy na północy Teneryfy, gdzie będziemy mogli podziwiać soczystą zieleń, tropikalne rośliny i wspaniałe parki.
#3 Duży wybór owoców i warzyw
Na Teneryfie znajduje się dużo małych warzywniaków, tkz. Fruteria, w których znajdziemy bardzo duży wybór tropikalnych owoców i warzyw w bardzo przystępnych cenach.
Uważamy, że ogromny wybór świeżych owoców, warzyw i ziół to jeden z kolejnych plusów życia na Teneryfie. Zakupy bananów, papai, mango, melonów, awokado, ananasa i innych ciekawych (mniej znanych) tropikalnych owoców, możemy zrobić w prawie każdym warzywniaku. A z racji tego, że jesteśmy wielkimi fanami świeżych soków i domowych smoothie, to bardzo cieszymy się z takiego dużego wyboru różnych gatunków owoców.
#4 Slow Life czyli wieczne wakacje
Kolejnym plusem życia na Teneryfie jest spokój, brak pośpiechu i poczucie bycia na wiecznych wakacjach.
Zawsze marzyło nam się, aby nasze życie to były wieczne wakacje, to właśnie na Teneryfie to marzenie się spełniło.
Tutaj życie płynie zupełnie innym rytmem, niż w dużych (i mniejszych miastach) w Polsce, Irlandii, Anglii czy innych kontynentach. Tutaj ludzie chodzą wolniej, więcej się uśmiechają, mają czas na rozmowę, nikt nigdzie nie goni, nie ma presji, ani “wyścigu szczurów”. Każdy ma czas na wszystko i żyje bezstresowo (pewnie znasz hiszpańskie powiedzenie “maniana”- jutro?). Może to być zarówno plus, jak i minus. Natomiast my bardziej skupiamy się na pozytywach tej mentalności i szczerze mówiąc przywykliśmy do “powolnego rytmu działania” 🙂
A po za tym, że ludzie nigdzie się nie spieszą i mają “wieczne wakacje”, to tak jak wspomnieliśmy wcześniej, słońce świeci cały rok i ma się poczucie, że wakacje nigdy się nie kończą! Można się zrelaksować o każdej porze roku, bez konieczności wyjeżdżania na wakacje.
#5 Ludzie
Kolejnym bardzo ważnym dla nas plusem życia na Teneryfie są ludzie! Znasz pewnie powiedzenie “z kim się zadajesz, takim się stajesz”… Na Teneryfie ludzie są bardzo otwarci i przyjaźnie do siebie nastawieni. Spotykając obcych na trasie trekkingowej w lesie, na plaży czy na deptaku w lokalnym miasteczku, możesz spodziewać się uśmiechu oraz pozytywnego “hola!” (cześć) 🙂
Bardzo nam się podoba pozytywne nastawienie ludzi, życzliwość i otwartość. Pani sprzedawczyni w warzywniaku będzie nas witać z uśmiechem, a pan na stacji benzynowej z radością nas obsłuży. Oczywiście zdarzają się “przypadki” ludzi, którzy mają skwaszoną minę i są po prostu niezadowoleni z życia, ale jest ich znacznie mniej!
Oprócz tego, że lokalni ludzie są bardzo mili (zwłaszcza kiedy staramy się rozmawiać z nimi po hiszpańsku), zauważyliśmy, że turyści z różnych krajów również są bardzo przyjaźni. Zapewne przyczyną ich dobrych humorów jest fakt, że są na wakacjach i świeci słońce, i ma to oczywiście sens… no ale właśnie dzięki temu, że mieszkamy w takim miejscu, korzystamy na tym, że ludzie mają po prostu lepsze nastawienie do życia. A to oczywiście bardzo mocno ma wpływ na nasze życie na Teneryfie.
Z innych plusów można by wymienić np. że Teneryfa to raj dla dzieci (zwłaszcza pod kątem ubioru) , życie w klapkach (oszczędność na zimowych ubraniach), niskie ceny paliwa, zniżki 80% dla rezydentów na promy/loty i całoroczne pływanie w oceanie.
Wady Życia na Teneryfie
Czy istnieją w ogóle jakieś wady życia na Teneryfie?
Tak, minusy oczywiście również są, do których z czasem można się przyzwyczaić.
Żeby była równowaga, wymienimy 5 wad życia na Teneryfie, które najbardziej “rzucają się w oczy”, tuż po przeprowadzce na wyspę.
#1 Kalima
Kalima to zjawisko atmosferyczne związane z burzami piaskowymi znad Sahary, przenoszonymi na Wyspy Kanaryjskie, przez wschodnie wiatry. Pył i piasek unoszący się w powietrzu, jest bardzo uciążliwy, zwłaszcza dla osób mających problemy z oddychaniem. W czasie kalimy na Teneryfie widoczność spada, ma się wrażenie, że wszystko jest za mgłą, a drobne cząstki pyłu pokrywają wszystko co jest w domu (tworzą się grube warstwy kurzu i jest bardzo dużo sprzątania).
Oprócz tego, że wyspa jest pokryta chmurami kurzu, to również temperatury potrafią bardzo mocno wzrosnąć, wieją silne wiatry (zwłaszcza w zimę), a powietrze robi się bardzo suche i jest wręcz upalnie, co czasem bardzo nam przeszkadza. Kalima występuje średnio raz w miesiącu, i może trwać kilka dni, a czasem nawet kilka tygodni. Po 5 latach życia na wyspie, już się do tego “trochę” przyzwyczailiśmy…
#2 Turystyka - korki, tłok, gwar
Teneryfa to wyspa turystyczna. Zjeżdżają się tu podróżnicy z całego świata, chcąc doświadczyć kanaryjskiego klimatu (szczególnie w okresie październik – marzec- to najwyższy sezon tutaj). Co za tym idzie, bardzo duży natłok ludzi, głównie w popularnych kurortach turystycznych, jak również na drogach. Tworzą się bardzo długie korki na autostradzie, a parkingi są wypchane po brzegi. Graniczy z cudem, by zaparkować auto w pobliżu którejś z popularnych plaż na południu Teneryfy. Na szczęście my mieszkamy w lokalnym miasteczku, oddalonym 5 km od tego gwaru, więc ta turystyka aż tak bardzo nas “nie męczy”. Natomiast jeszcze niedawno mieszkaliśmy w Costa Adeje, to szczerze mówiąc mieliśmy dość mieszkania na Teneryfie. Każdy spacer, jaki wtedy sobie urządziliśmy, był w natłoku turystów, gwaru i hałasu z knajp wzdłuż promenady i ciągłych “naganiaczy”. To potrafi być naprawdę męczące na dłuższą metę. Teraz mieszkamy w Adeje, i jest cudownie!
#3 Mentalność “maniana”
Mieszkając w kraju w którym załatwisz wszystkie sprawy natychmiast to ogromny luksus. Kiedy po przeprowadzce z Irlandii, doświadczyliśmy “powolnego stylu” załatwiania spraw na Teneryfie, na początku trochę się frustrowaliśmy. Sposób działania urzędów, poczty czy banków jest dość specyficzny i bardzo odbiega od “cywilizacji” . Z czasem można się do tego przyzwyczaić, choć nie ukrywamy, że jeszcze bywają “momenty”, kiedy nas te podejście denerwuje 🙂 No cóż, żyjemy w społeczności manana, więc musimy się zaadoptować.
#4 Brak parków i zieleni na południu wyspy
Przeprowadzając się z jednego najbardziej zielonych krajów w Europie- Irlandii, na wysuszoną wyspę niczym pustynia, naprawdę można się stęsknić za zielenią. Kiedy ma się wokół siebie parki, lasy i zieloną (naturalną) trawę, to wydaje się to takie oczywiste… Jednak kiedy zaczyna się mieszkać na Teneryfie, to natychmiast odczuje się ten brak. Mamy tu na myśli Teneryfę Południową, bo na północy wyspy tej zieleni jest znacznie więcej, tak samo parków i trawy 🙂 Tam jest inny mikroklimat, częściej pada deszcz i natychmiast krajobraz jest zupełnie inny.
Na południu wyspy, brak parków i drzew potrafi być bardzo uciążliwy, ponieważ brakuje cienia i jest to nie lada wyzwanie, aby schować się gdzieś przed słońcem. Palmy są dość wysokie i nie dają wystarczająco cienia. Znamy tu każdy możliwy cień na wybrzeżu w Costa Adeje, i kiedy jest upalne lato, zazwyczaj te miejsca są już zajęte 😉 Może wydawać się to trochę śmieszne, ale kiedy ma się małe dziecko, tak jak my mamy Kacperka, to cień jest na wagę złota, w najgorętszych miesiącach na wyspie.
#5 Karaluchy
Nie wiemy czy to możemy uznać za taki duży minus życia na wyspie, bo w sumie już się przyzwyczailiśmy do karaluchów biegających po ulicach, a nawet latających jak ćmy (tak, tak! karaluchy na Teneryfie mają skrzydełka). Mieliśmy okazję mieszkać w jednym apartamencie w którym ciągle było mnóstwo karaluchów i nie był to przyjemny widok. Natomiast znaleźliśmy na nie rozwiązanie. Koleżanka podpowiedziała nam, że jak będziemy mieli kota, to będzie je wszystkie zjadał. I tak zrobiliśmy. Zaadoptowaliśmy kotka ze schroniska i rzeczywiście dbał o “czystość”. Nie było ani jednego karalucha w domu 🙂 Dzisiaj mamy dwa koty, i mieszkamy w mieszkaniu gdzie nie ma karaluchów, także już zapomnieliśmy o tym “problemie”.
Zobacz nasze filmy na temat plusów i minusów życia na Teneryfie
Teneryfa to wyspa, która może okazać się spełnieniem marzeń nie jednej osoby. Warunek, aby nam się tutaj dobrze żyło jest taki, by zaadoptować się do tutejszych zwyczajów i zupełnie innego klimatu. Cała reszta, to kwestia przyzwyczajenia 🙂 My mieszkamy tu już ponad 5 lat i na dzień dzisiejszy jest to dla nas najlepsze miejsce na ziemi!! 🙂
Zobacz nasz film z 5 lat doświadczeń życia na Teneryfie:
Jeśli marzysz o zamieszkaniu na Teneryfie, chciałbyś tu zainwestować w swoją nieruchomość, to chętnie pomożemy! Współpracujemy na Teneryfie z najlepszymi agencjami nieruchomości, dzięki czemu możemy znaleźć dla Ciebie najlepszą ofertę na rynku wedle Twoich potrzeb i oczekiwań. Napisz do nas wiadomość w czym możemy Ci pomóc, lub sprawdź naszą ofertę nieruchomości tutaj.